Kiedy wszystko się wali w naszym życiu, czujemy że z dnia nadzień pogrążamy się w coraz większych problemach zaczynamy myśleć negatywnie. Te negatywne myślenie zaczyna towarzyszyć nam w każdym momencie naszego życia - strach paraliżuje nasze pozytywne postrzeganie. Moim zdaniem negatywne myśli, to jakimi jesteśmy ludźmi dla innych przyciąga do nas energię negatywną. To co dajemy światu świat nam oddaje dwukrotnie. Myślę, że to wynika z energii jaką przekazujemy i roztaczamy wokół siebie i bliskich. Niestety taka energia wpływa także na naszych bliskich z którymi mieszkamy - przez to i oni otaczają się negatywną energią. Niestety wyrzucenie z siebie i swojego życia negatywnych myśli i energii nie jest proste...czasami niemal niemożliwe, ale może warto spróbować dostrzec nadzieję na końcu drogi i zacząć o niej myśleć pozytywnie. Nie próbujmy zmienić swojego życia z dnia na dzień...ale starajmy się małymi kroczkami stać się lepszymi ludźmi, zbudować swoje lepsze życie... a świat odwdzięczy nam się z nawiązką...
Wiem, że nie jest to proste. Obecnie sam mam wiele problemów i niejedna osoba osiwiałaby przejmując chociaż część z nich. Ale szukam i staram się... mimo że każdego dnia dostaje kolejne ciosy...mam tą iskrę jeszcze w sobie by zawalczyć... i nie poddam się...bo gdzieś czeka na mnie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będę wdzięczny za komentarz...czy to dotyczący zdjęć, czy też moich wypowiedzi...