czwartek, 13 czerwca 2013

Anioł w moim życiu


Pierwszy wpis na tym blogu chciałbym rozpocząć zdjęciem mojego "prawdziwego Anioła" - mojej córeczki Zuzi. Oczywiście Zuzia wcale nie jest wcielonym aniołem, a wręcz przeciwnie - niezły z niej łobuziak i rozrabiaka. Ale dla mojej duszy, dla mojego sensu wstawania każdego dnia jest Aniołem, ponieważ każdego dnia sprawia że mam chęć do życia i rozwiązywania problemów nieważne jak wielkich i przerastających niejedną osobę... Ona sprawia, że wierzę w dobre chwile i daje mi takie chwile. Dodam, że zdjęcie to wykonałem ponad rok temu kiedy miała niespełna 2 latka, dzisiaj Zuzia jest chętnie współpracująca modelką :) i zapewne pojawi się nieraz na tym blogu

Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będę wdzięczny za komentarz...czy to dotyczący zdjęć, czy też moich wypowiedzi...