Pierwszy wpis na tym blogu chciałbym rozpocząć zdjęciem mojego "prawdziwego Anioła" - mojej córeczki Zuzi. Oczywiście Zuzia wcale nie jest wcielonym aniołem, a wręcz przeciwnie - niezły z niej łobuziak i rozrabiaka. Ale dla mojej duszy, dla mojego sensu wstawania każdego dnia jest Aniołem, ponieważ każdego dnia sprawia że mam chęć do życia i rozwiązywania problemów nieważne jak wielkich i przerastających niejedną osobę... Ona sprawia, że wierzę w dobre chwile i daje mi takie chwile. Dodam, że zdjęcie to wykonałem ponad rok temu kiedy miała niespełna 2 latka, dzisiaj Zuzia jest chętnie współpracująca modelką :) i zapewne pojawi się nieraz na tym blogu
Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!
Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będę wdzięczny za komentarz...czy to dotyczący zdjęć, czy też moich wypowiedzi...