niedziela, 30 czerwca 2013

Tata ...

Pierwszy najważniejszy mężczyzna w życiu...
nieważne czy jesteś dziewczynką czy chłopcem...
Tata kocha najmocniej na świecie!


Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!

Miłość

Dla tych którzy nie poczuli... niespełnione marzenie.
Dla tych którzy ją mają... czasami niedocenione.
Dla tych którzy się zawiodą... bolesne.
Dla tych którzy kochają i doceniają... 


Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!

piątek, 28 czerwca 2013

Czekam na drugiej stronie...

Kuszenie... wzmaganie się z naszymi słabościami...
po drugiej stronie czeka albo Anioł...albo Demon...
przejście na drugą stronę zawsze grozi potrąceniem...


Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!

Moje marzenie

Między snem, a rzeczywistością, przemierzając bezkres marzeń.
Gdzieś tam, na dnie najciemniejszego z zakątków świata.
Znajduje się to dlaczego żyje, jest marzeniem... do spełnienia.


Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!

czwartek, 27 czerwca 2013

Modlitwa

Boże wiem, że jesteś obok mnie. Proszę Ciebie, zaopiekuj się moją duszą, która pogrążona w trudnych chwilach życia błądzi szukając ciepła. 

Wiem…, że zbaczam czasem z kursu obranego przez moje marzenia. Jednak to nie ja, lecz los tak chce. 

Wiem, że muszę walczyć o siebie i o osoby które kocham. Proszę…pozwól mi iść przez ciemność bez lęku, daj mi siłę bym mógł walczyć. 

Nie jestem zły, to świat w którym otaczam się napełnia mnie strachem. 

Ufam Tobie Boże, i powierzam swój los, w Twoje ręce. Wiem, że kiedyś nadejdzie czas kiedy nie będę się bał iść przez dolinę cieni. A Twoja łaska pozwoli mi abym mógł spokojnie dotrzeć do celu i zamknąć oczy spełnionych marzeń. 

Dziękuję za wszystko co ofiarowałeś mi, dziękuję za nadzieje, którą napełniasz mnie bym nie przegrał. 

Boże proszę…zaopiekuj się wszystkimi ludźmi, aby potrafili marzyć, kochać i śnić. 

Wiem, że jesteś niedaleko. Wiem także, iż Twoje królestwo jest we mnie, i wokół mnie…

(zdjęcie z 2006 roku, wykonane telefonem komórkowym sony ericsson d750i)

Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!

Silni jak...

Nasza siła drzemie w naturze... jesteśmy jej częścią i powinniśmy żyć z nią w zgodzie... Ba! Powinniśmy także ją w wielu aspektach naśladować...ona jest mądrzejsza od nas... To tak jak ten mega przerośnięty dmuchawiec mający prawie 10 cm średnicy! Niełatwo go zdmuchnąć!


Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!

środa, 26 czerwca 2013

Nasza walka z demonami

Czy istnieją demony? Zdecydowanie tak! Dla tych którzy wierzą w sprawy metafizyczne są postaci wyimaginowanej - duchowej. Dla tych co wierzą w to co widzą - mają postać ludzi, naszych, myśli, naszych czynów i czynów innych ludzi. Niestety demony istnieją, ale czy należy się ich bać? Moim zdaniem nie! Trzeba walczyć z naszymi słabościami, z naszymi myślami i czynami. Czasami podziwiam ludzi wierzących...skoro wierzysz w Boga, czemu czynisz krzywdę drugiej osobie, czemu nie jesteś dobrym człowiekiem nie na pokaz, ale w głębi siebie? Przecież to wbrew chrześcijaństwu...Na świecie jest wielu wierzących złych ludzi...to wielu z nich czyni zło...krzywdząc tych którzy mają czyste, dobre i otwarte serce...


Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!

wtorek, 25 czerwca 2013

Czy można przyciągać kłopoty?

Kiedy wszystko się wali w naszym życiu, czujemy że z dnia nadzień pogrążamy się w coraz większych problemach zaczynamy myśleć negatywnie. Te negatywne myślenie zaczyna towarzyszyć nam w każdym momencie naszego życia - strach paraliżuje nasze pozytywne postrzeganie. Moim zdaniem negatywne myśli,  to jakimi jesteśmy ludźmi dla innych przyciąga do nas energię negatywną. To co dajemy światu świat nam oddaje dwukrotnie. Myślę, że to wynika z energii jaką przekazujemy i roztaczamy wokół siebie i bliskich. Niestety taka energia wpływa także na naszych bliskich z którymi mieszkamy - przez to i oni otaczają się negatywną energią. Niestety wyrzucenie z siebie i swojego życia negatywnych myśli i energii nie jest proste...czasami niemal niemożliwe, ale może warto spróbować dostrzec nadzieję na końcu drogi i zacząć o niej myśleć pozytywnie. Nie próbujmy zmienić swojego życia z dnia na dzień...ale starajmy się małymi kroczkami stać się lepszymi ludźmi, zbudować swoje lepsze życie... a świat odwdzięczy nam się z nawiązką...

Wiem, że nie jest to proste. Obecnie sam mam wiele problemów i niejedna osoba osiwiałaby przejmując chociaż część z nich. Ale szukam i staram się... mimo że każdego dnia dostaje kolejne ciosy...mam tą iskrę jeszcze w sobie by zawalczyć... i nie poddam się...bo gdzieś czeka na mnie...

Na zdjęciach oczywiście moja ukochana Zuzinka. Zdjęcia wykonane w 2012 ruskim manulanym analogiem VILIA



Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Bo światło jest ważne!

Z życiem jest jak z fotografią...jeżeli jesteśmy w odpowiednim miejscu, mamy dobre światło i potrafimy je wykorzystać stworzymy cud... bez któregoś z elementów nie stworzymy czegoś wyjątkowego... Nieważne czy tworzymy wyjątkowe zdjęcie, czy chcemy tworzyć nasze życie, musimy szukać światła (każdy może interpretować w dowolny sposób) i odpowiedniego tła (miejsca, ludzi, wydarzeń). Odkrywając lub znajdując wszystkie składniki tego magicznego zaklęcia możemy liczyć na coś wyjątkowego...







Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!

niedziela, 23 czerwca 2013

Demony i Anioły

Są czasami takie dni, kiedy człowiekowi smutno...są take dni kiedy człowiek ze swoim ciężarem życia zostaje tego dnia sam...czasem nie może nawet głęboko oddychać ... może tylko westchnąć... wokół niego tylko złe demony rozszarpujące jego serce na drobne fragmenty... a tak bardzo potrzebuje odwiedziń Anioła, anielskiego spokoju, ukojenia i dobrego słowa...


Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!

sobota, 22 czerwca 2013

Jak sprawić by kobieta była piękna

Jestem fotografem kobiet - lubię, specjalizuje się i najwięcej przyjemności sprawia mi fotografowanie kobiet. Fotografuje je różnie - formalnie, nieformalnie, okazjonalnie...ale zawsze chcę aby były piękne...nie tylko dla otaczającego świata, ale przede wszystkim dla Siebie! Dla mnie moja misja jest spełniona kiedy kobieta odkrywa i pokazuje prawdziwą siebie. Dla mnie efektem końcowym nie są zdjęcia, a cały proces jaki musi przejść kobieta aby uznać że jest piękna, aby zobaczyć jak wielki potencjał w niej drzemie, jakie pokłady kobiecości są w niej...a musi tylko być sobą i pozwolić mi uchwycić je na zdjęciu... Dodam, że żadna z kobiet które występują w tym poście nie są zawodowymi modelkami, to kobiety które przyszły by odkryć Siebie, swoją kobiecość i ...to co w nich drzemie...





Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!

Emocje w dniu ślubu, czyli jak udajemy zakochanie w dniu ślubu

Po kilku latach bycia fotografem ślubnym mogę stwierdzić - miłość, wielkie emocje, zakochanie, żar uczuć to często wielkie marzenie, a nawet i mgliste wyimaginowane pragnienie...niestety to przerażające...ale nie czuję uczuć wśród gości, a przede wszystkim wśród Pary Młodej, po kilku latach...stałem się bardzo nieczuły ponieważ ciągle szukałem emocji (starałem się wypatrywać wszystko co dzieje się wokół mnie) i nich nie widziałem. To przykre... Dlatego też wolę fotografować narzeczonych niż sam ślub... Może dlatego wielu fotografom ta profesja wydaje się monotonna i z biegiem czasu działają jak maszyny... może to co szukali nie istnieje, a to co chcieliby młodzi (czyt. zobaczyć na zdjęciach) musi stworzyć fotograf bo młodzi nie maja w sobie tych uczuć? Oczywiście...istnieją wyjątki...dziękuję za nie bo bez nich podróż na każdy ślub byłaby męczarnią....




Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!

piątek, 21 czerwca 2013

W ciemności szczęścia

Od pewnego czasu rozmyślam nad moim szczęściem i sprzyjającemu mi losowi. Uważam, że ostatnio brakuje mi szczęścia, że to szczęście gdzieś mnie zagubiło i smutno mi bez niego... Kilkanaście lat temu mimo wielu niepowodzeń wszystko układało się tak aby wyszło na dobre...dziś...wali się na całego i czasami udaje się uniknąć problemów...a właściwie konsekwencji braku szczęścia. Wiele osób nie wierzy w szczęśliwą kartę...ja w nią wierzę, ponieważ kiedyś ją już posiadałem...dzisiaj moim największym Skarbem jest moja Córeczka, Żona i moi rodzice...kiedyś było tego więcej...niektórych rzeczy mi brakuje, niektórych nie...na pewno do codziennego życia...pieniędzy, ciągły ich brak...kiedyś przychodziły do mnie same... no ale cóż...liczę, że ten okres to czas kiedy powinienem odnaleźć moją szczęśliwą kartę i jej już nigdy nie wypuścić...ponieważ nad każdym z nas czasami krążą złe moce z którymi trzeba walczyć...a nie się ich bać. Tym razem zdjęcia wykonane z kumplami z Bystrzycy Kłodzkiej...lubię te klimaty... 

ps. przyznaje się...dla kobiet uwielbiam delikatne bardzo kobiece klimaty :)



Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!

czwartek, 20 czerwca 2013

Powrót z Kotliny Kłodzkiej

Kilka dni nie pisałem ponieważ relaksowałem się i ładowałem akumulatory w Kotlinie Kłodzkiej. Muszę przyznać, że wyjazd mogę uznać za bardzo udany - wszystko pozałatwiałem, spotkałem starych znajomych, spędziłem miło czas z przyjacielem...podładowałem akumulatory pozytywna energią na maksa... i już tęsknie za  moim rodzinnym miastem. W sumie, to teraz często odczuwam tęsknotę w poszukiwaniu pozytywnych wspomnień. Niestety zaraz po powrocie moja energia została przyćmiona przez zachowanie teściowej, no ale cóż... grunt że mam jeszcze spore rezerwy pozytywnej energii w zapasie...

Tym razem krótkie ujęcie z Kłodzka - odnoga jednej z ulicy rynku...ciekawa wystawa...nie mogłem się powstrzymać...



Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Wypad do Kotliny Kłodzkiej

Jutro wyjeżdżam na 3 dni do Kotliny Kłodzkiej załatwić kilka spraw formalnych. Wspomnę, że pochodzę z kotliny kłodzkiej i czasami tęsknie za nią, wynika to chyba z wielu dobrych i pozytywnych emocji jakie mnie spotkały w miejscu gdzie się wychowałem, mimo że czasami spotykały mnie różne przygody szczęście mi sprzyjało i czułem wiatr w żaglach który prowadził mnie ku dobrym emocjom i chwilom. Wiem, że moja Żona nie przepada kiedy jedziemy w moje rodzinne strony - wiadomo koledzy itd. ale to są dni kiedy odpoczywam, i chociaż na ułamek sekundy pozwala mi to zapomnieć o wszystkich wielkich problemach, na chwilę mam czas aby załadować moje akumulatory pozytywną energią która wypełnia mnie i pozwala poczuć się tak jak chciałbym czuć się każdego dnia...Czuję także, że ktoś mnie akceptuje, że są ludzie który mnie lubią, cenią a nawet i tęsknią za mną... Często przywożę wiele ciekawych zdjęć z Kotliny, tym razem zapewne ich nie będzie bo mam wiele na głowie, ale może coś się uda. Tym czasem ujęcie z poprzedniego wypadu...


Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!

niedziela, 16 czerwca 2013

Bardzo pracowity weekend!

Pomału mogę stwierdzić, że pracowity weekend dla mnie dobiega końca, najpierw w sobotę podróż w okolice Bielska Białej aby zdążyć na wesele, następnie długie wesele, a później dwugodzinny powrót do domu. Następnie ok. 4,5 godziny snu i prowadzenie 8 godzinnego szkolenia z zakresu reklamy... Było pracowicie ale owocnie... Lubię pracować zarówno jako fotograf jak i jako szkoleniowiec... Tym razem kilka ujęć z sobotniego wesela. Było bardzo romantycznie...skrzypce, fajny klimat i miłość w powietrzu. Zdjęcia bez modyfikacji prost z aparatu bez wstępnego retuszu wrzucone na szybko...











Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!


piątek, 14 czerwca 2013

Festyn rodzinny w przedszkolu

Dzisiaj wraz z córeczką wybraliśmy się na festyn rodzinny "Mata, Tata i Ja" organizowane przez przedszkole do którego uczęszcza Zuzia. Festyn zaczynał się o 17.00 a my przyjechaliśmy o 17.15 i niespodzianka - o 17.00 festyn rozpoczynały najmłodsze dzieci występem w których mogła uczestniczyć  - ale nikt nas nie powiadomił o występie... my wyszliśmy z założenia po co przyjeżdżać o czasie - przecież i tak przeważnie nic się nie dzieje. Przyjechać wcześniej to nie był dla nas problem bo mieszkamy 2 km. od przedszkola... no ale cóż... To wynika z naszego wykluczenia z lokalnej społeczności. Sprawa jest dość prosta. Żona jest Ślązaczką, ja pochodzę z Kotliny Kłodzkiej i już kilkanaście lat walczę z tym aby lokalne społeczeństwo zaakceptowało mnie...ale widać że to jak bicie w mur, nie sądziłem że coś takiego mnie tutaj spotka, gdybym wiedział osiedliłbym się w innym miejscu...no ale cóż, to dłuższy temat i pewnie go jeszcze poruszę na blogu bo jest wart wypowiedzi osoby która niczego złego nie zrobiła a jest wykluczona ze społeczeństwa. Ba! Mimo że wspieram lokalne imprezy sponsoringiem (funduje kilka nagród) to i tak jednomyślnie brak akceptacji.... w sumie przestaje mi zależeć o tym co mówią i myślą o mnie "tubylcy" tej dzikiej wyspy... A tym czasem przedstawiam kilka zdjęć mojej córeczki z dzisiaj. Grunt, że ona bawiła się dobrze... w końcu o tym festynie mówiła już od kilku dni i cieszyła się że jedziemy...

Zdjęcia robione kompaktem za 300 zł. więc jakość średnia, nie chciałem brać lustrzanki aby zaraz nie mówili że szpanuje i tak dalej...





Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!