Pies który naprawdę kocha... przygarnięty z przytuliska... wspaniały...nie wyobrażam sobie naszej rodziny bez niego...
Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!
Chcesz zobaczyć najnowsze wpisy? Blog przeniosłem pod nowy adres www.facetbloguje.pl zapraszam!
Byłam kiedyś wolontariuszką w schronisku dla zwierząt, dużo się napatrzyłam na te biedne psy (koty zresztą też). Miło, że są ludzie którzy przygarniają te zwierzęta :) A piesek oczywiście cudowny.
OdpowiedzUsuńNasz kochany Max i jego słodki pyszczek :)
OdpowiedzUsuńobserwuję również;)
OdpowiedzUsuńwww.izabielaa.blogspot.com
Pięknie uchwycona dusza psia.
OdpowiedzUsuńoddanie widać w oczach :)
OdpowiedzUsuń